4 lata później
Założyłam sukienkę i nowe kozaki po czym szybko wyszłam z łazienki bo usłyszałam jakieś podejrzane dźwięki . Rozejrzałam się po pokoju :
- Alex ! Kochanie , chodź do mamy ! - krzyknęłam .
Nic nie usłyszałam , wyszłam z pokoju i weszłam prosto do pokoju naprzeciwko . W środku różowego pokoju z łóżeczkiem wszędzie było mnóstwo zabawek . Na łóżku leżała sukieneczka a obok buciki :
- Alex ! - krzyknęłam i usłyszałam chichot .
Podeszłam do szafy i otworzyłam ją . Stała tam mała dziewczynka o blond włoskach i pięknych zielonych oczach . Moja córeczka - Alex . Jak z procy wybiegła z niej ale zdążyłam ją złapać :
- Mamo puść mnie ! - powiedziała oburzona
- Spóźnimy się kochanie , musisz się ubierać - powiedziałam i siadłam na łóżeczku , zaczęłam ją ubierać
- Nie chce tam iść , nie wiem gdzie mnie zabierasz - mruknęła naburmuszona
- Tatuś ma dzisiaj koncert - powiedziałam a ona od razu się rozpromieniła
- Do taty ? Szybko mamo ! - zaczęła mnie popędzać .
Założyłam jej buty a ona sama złapała kurtkę , którą sama założyła i gotowa czekała przy drzwiach . Wsiadłyśmy do auta i odjechałyśmy , po 10 minutach byłyśmy na miejscu . Ochroniarze poznali moje auto i od razu mnie wpuścili . Zaparkowałam , zamknęłam auto i wzięłam małą na ręce żeby nie wywróciła się na lodzie . Skierowałam się do garderoby chłopaków . Gdy szłyśmy po korytarzu Alex postanowiła iść sama ale ze mną za rękę . W tym momencie drzwi do garderoby na końcu korytarza otworzyły się i pojawił się w nich Nathan :
- Tatuś ! - krzyknęł Alex i puściła się pędem w stronę Natha .
On klęknął i złapał małą w ramiona , zaczął ją całować po głowie i mocno przytulać , wstał trzymając ją na rękach , podeszłam do nich :
- Cześć kochanie - powiedziałam a on pocałował mnie w usta
- Bleee - skrzywiła się mała a my się zaśmialiśmy
- Mała idź się przywitać z wujkami , pewnie znowu ci coś kupili - powiedział Nathan a mała pobiegła do garderoby chłopaków . Po chwili usłyszeliśmy jak wszyscy wujkowie mówią " Alex ! " .
Nathan złapał mnie w talii i spojrzał w oczy :
- Stęskniłem się - zamruczał i zaczął mnie namiętnie całować , po chwili czułości oderwałam się od niego
- Nathan kiedy kończycie trasę ? - spytałam , już za chwilę święta a on ciągle nie wiedział , uśmiechnął się szeroko
- Dzisiaj po koncercie wracam z wami do domu - powiedział a ja rzuciłam mu się na szyję
- To cudownie ! - powiedziałam
- Ekhh ekkhhmmm - usłyszałam że ktoś udaje kaszel , to był Tom trzymający jedną ręką Alex
- A więc to tak , ja pilnuje dziecka a wy się miziacie ! - Tom udał oburzonego
- Nie marudź , musisz pilnować chrześnicy . Zobaczymy komu ty będziesz podrzucał dziecko jak Kelsey urodzi - prychnęłam a Nath się zaśmiał
- Nie odwracaj kota ogonem ! I tak w ogóle to mogłabyś się chociaż przywitać - powiedział zmieniając temat .
Podeszłam do niego i mocno go przytuliłam , potem weszłam do garderoby i przywitałam się z resztą ekipy . Jay zaczął mnie przytulać trochę dłużej bo pytał jak się czuję w drugiej ciąży , gdy Nathan podszedł do nas i walnął Jaya w ręce którymi mnie obejmował :
- Jak mi się będziesz dowalał do żony to nie będziesz chrzestnym mojego synka - powiedział oburzony Nath dotykając mojego brzucha
- Skąd wiesz , że to będzie chłopiec ? - spytał Jay
- Bo jak Sidney była pierwszy raz w ciąży to pomyślałem , że chcę córeczkę . Gdy się dowiedziałem , że jest drugi raz w ciąży to pomyślałem , że teraz chce synka . Musi się spełnić - powiedział pewnie Nathan a ja dusiłam śmiech
- A co jeśli ja chce mieć chrześnice jak Tom ? - spytał Jay
- Ty nie masz nic do gadania ! Ja chce syna ! Będą go uczyć grać w piłkę i grać na pianinie i śpiewać i tańczyć ! Jak urośnie to będę go uczyć jak się podrywa dziewczyny a jak będzie starszym nastolatkiem to będę go uczyć jak "nie wpaść " ! - powiedział Nathan a ja śmiałam się jak głupia
- Ale ja chce dziewczynkę ! Będę jej bronił i będą ją rozpieszczał ! A jak urośnie to wynajmę gościa żeby odganiał od niej chłopaków bo ja będę z wami w trasie ! - wkurzył się Jay .
Ich kłótnia o to , jaką płeć będzie miało drugie dziecko moje i Nathana trwała do rozpoczęcia koncertu . W końcu jeden i drugi stwierdził , że taka różnica zdań nie pozostawia im wyboru - przestaną ze sobą gadać dopóki się nie okaże kogo urodzę . Nikomu nie powiedziałam , że byłam na USG i dowiedziałam się czegoś .
Ciekawe czy Nathan i Jay się pogodzą gdy się dowiedzą , że to będą bliźniaki ?
Ale zakończenie ja pierdacze xD Szczerze mówiąc bardzo mi się podoba ;D Ahh ta moja skromność xd
Mam nadzieję , że taki finał wam się podoba ;) Czekaliście na niego od 21 lipca , czyli prawie 5 miesięcy ;> Tyle czasu spędziliśmy razem ;D
A teraz podsumowanie :
- 55 postów :]
- 511 komentarzy :]
- 26 901 wyświetleń :]
- 5 nominacji do Liebster Awards :]
Teraz chciałabym podziękować każdemu czytelnikowi tego bloga ! To naprawdę niesamowite , że codziennie mój blog ( według statystyki ) jest wyświetlany niekiedy 100 razy dziennie . To znaczy , że ktoś naprawdę lubi i czyta moje opowiadanie :) Dziękuję bardzo ;***
Jednakże należą się specjalne podziękowania tym osobom :
~ Mojej Martynce - za wszystko ;**
~ Mojej Mamie Chrzestnej - za motywowanie , komplementy , długie rozmowy i wszystko co dla mnie zrobiłaś ;***
~ Stryjence Love - za wszystkie ochrzany , groźby i pochwały ;***
Podziękowania należą się też osobom , które zawsze komentowały rozdziały i poprawiały mi nimi humor i motywowały do pisania dla was ( kolejność przypadkowa ) :
- Hela ;**
- Sexi Nath ;**
- Alicee ;**
- Jessica Jess ;**
- Sierr ;**
- Loney ;***
- Paola ;**
- Naile ;**
- Gabi Py ;**
- Werka ;**
Jeśli kogoś pominęłam to bardzo przepraszam ale nie sposób wymienić wszystkich ;p
Chciałbym , żeby każdy kto czytał to opowiadanie od początku zostawił komentarz i powiedział co myśli o całości ;) Będę bardzo wdzięczna ^^
No to tyle ... widzimy się na moim nowym blogu ;D
<<nowy blog>>
Kocham was i dziękuję za wszystko ♥♥♥♥♥♥♥♥
Plakac mi sie chce!Nie mozesz tego skonczyc!To bylo zbyt cudowne jak dla mnie!Z przyjemnoscia bede czytala twojego nowego bloga :D
OdpowiedzUsuńoooo... :D jak słodko bliźniaki !
OdpowiedzUsuńsuper ci wyszło ! :)
szkoda że to już koniec ! ;(
<3
Popłakałam się ;)
OdpowiedzUsuńAle to łzy szczęścia i dumy jakie mnie rozpierają ;*
Jesteś niesamowita ;)
Będę tęskniła za tym opowiadaniem ;(
Ale także będę do niego często wracała bo jest ono wyjątkowe, tak jak i Ty ;*
Cieszę się, że mogłam być przy Tobie, gdy je tworzyłaś, i czytać je, co dawało mi multum radości i szczęścia ale i też sprawiało, że moje serce stawało na moment ;)
To ja dziękuję Ci, że mogłam tyle przeżyć, co było wspaniałe :]
Kocham Cię Córciu moja Chrzestna :*****
Po prostu brak mi słów. Wspaniałe zakończenie, wspaniały blog.
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo dobra w pisaniu opowiadań. Nie zmarnuj tego !!
Dziękuje :DD
Nowe opowiadanie na pewno będę czytać :))
Super po prostu. Szkoda że już skończony, bo tak fajnie się czytało, ale nic. Życzę weny na drugiego bloga, który na pewno będzie tak samo wspaniały jak ten :)
OdpowiedzUsuń:( szkoda , że już koniec
OdpowiedzUsuńto było super opowiadanie
mam nadzieję , że nowe opowiadanie dorówna temu , a może będzie lepsze
wpadnij czasem do mnie http://bsb-tw-fictionstory.blogspot.com/
Bomba!
OdpowiedzUsuńCudowne, wspaniałe, nieziemskie :) *.*
Przeczytałam cały z bananem na twarzy :D
Jak Ty to robisz? ^^
No nie wiem co jeszcze napisać, słów mi brakuje, żeby opisać zajebistość epilogu i całego bloga ;D i wyrazić swój podziw dla Twojej Skromnej Osoby ;) :P
Kocham Cię, kocham normalnie ! :D ;*
Zakończeniem mnie kochana rozwaliłaś.
OdpowiedzUsuńKoniec był chyba najlepszy.
Chociaż, że... całe to opowiadanie było cudowne.
Nie wiem co jeszcze napisać. Brak mi słów. Wiedz że nastepno opo
też będe czytać;) I dziękuje że decydujesz się na to aby dalej pisać. Kocham cię <3
Cudowne zakończenie:)
OdpowiedzUsuńNormalnie dała bym wszystko, żeby jeszcze przeczytać parę rozdziałów:)
Kocham cię za to opowiadanie:)
:***********
Jeju ten epilog świetny Alex i bliźniaki ;* Ahhh to nie będą się mieli o co kłócić ;)))
OdpowiedzUsuńTen blog był naprawdę świetny ! Co ja mówię On był jeszcze lepszy !
Ale co się dziwić skoro ma się taki talent jak Ty ;***
Dziękuję, że go pisałaś, nawet nie wiesz ile razy poprawiłaś mi humor swoimi rozdziałam ;**** Naprawdę wielkie dzięki !!! :*******
No i z niecierpliwością czekam na rozdział na nowym blogu ;***
Mychaaa ;***
Ja... Ja... Po prostu nie wiem co napisać...
OdpowiedzUsuńJest mi tak strasznie smutno, że to opowiadanie się kończy, było tak wspaniałe i wgl...
Ale z drugiej strony rozpiera mnie radość :)
Kiedy czytałam ten epilog, uśmiech wprost nie schodził z mojej twarzy :D
Epilog jest idealnym podsumowaniem tego bloga. Jest równie wspaniały jak wszystkie rdz, a nawet i lepszy ;D
Gratuluję ci tak wielkiego talentu, liczby wyświetleń, obserwatorów itd. bo na to zasłużyłaś :)
Ale najważniejsze jest to jak wiele ludzi Cię doceniło ;*
Z całego serca dziękuję, że pisałaś to opo i poświęciłaś mu tyle pracy i czasu ;*
Na pewno będę czytać nowego bloga, ale o tym nigdy nie zapomnę :)
I dziękuję za wszystko ;************
pozostaje mi napisac jedynie ... <3
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie ;D
OdpowiedzUsuńBędę płakać..
OdpowiedzUsuńJuz koniec. :c
Dziękuje za podziękowanie..
I to ja powinnam ci dziękować <3
To było cudowne tak móc czytać tak wspaniałe opowiadanie :*
Czekam na nowy post na nowym blogu :3
awh, szkoda że to koniec...
OdpowiedzUsuńopowiadanie było cudowne, każdego dnia sprawdzałam czy dodałaś nowy rozdział, a gdy już go dodałaś to miałam mega zaciesz. <3
czekam na rozdziały twojego nowego i już wspaniałego bloga + życzę weny. <3
genialne ;d
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba zakończenie ;)
pozdrawiam, ;*
http://twgbkarollla.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńBoski epilog i ogólnie cały blog :)
OdpowiedzUsuńJedno z najlepszych opowiadań jakie czytałam ♥
Naprawdę nie mogę uwierzyć, że to już koniec ...
Nie pozostaję mi nic innego jak zajrzeć na Twojego trzeciego bloga ;)
Pozdrawiam ; *
STRYJENKO! CZY JA CI POZWOLIŁAM DODAĆ EPILOG, KIEDY BYŁAM PRZEZ TYDZIEŃ UWIĘZIONA W ŁÓŻKU?! NO BO COŚ MI SIĘ WYDAJE, ŻE NIE!
OdpowiedzUsuńNikomu nie powiedziałam , że byłam na USG i dowiedziałam się czegoś .
Ciekawe czy Nathan i Jay się pogodzą gdy się dowiedzą , że to będą bliźniaki ? to rozwala system xD po prostu padłam xd AHAAHAHA! XDDD
opowiadanie było po prostu genialne i życzę dalszych sukcesów w tej branży :D
HAHHA, BEJBEE JA NADROBIŁAM, BO BYŁAAM DALEEEEEEEEEKO W TYLE.!
OdpowiedzUsuńI WIESZ CO ?
TE WSZYSTKIE TEKSTY ŻE JESTEŚ BEZNADZIEJNA ITP .. TO ZA TO POWINNAM POJECHAC DO CIEBIE , RĄBNĄĆ W ŁEB, WZIĄĆ KARTECZKĘ , NAPISAĆ NA NIEJ ŻE MASZ ZAJEBIASZCZE OPOWIADANIE I NAKLEIĆ NA CZOŁO !
UWIELBIAAM TOO < 33
JAK MASZ JAKIEŚ DRUUGIE OPO TO JUZ SIĘ BIORE ZA CZYTANIE X DD
GRATULUJĘ SUKCESÓW ;**
O kuuuurde, napisałaś najlepsze zakończenie jakie można sobie było wymarzyć!! Jeszcze te bliźniaki <3 Zawsze marzyłam o bliźniakach! :D
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci tego, że udało Ci się mnie doprowadzić do łez! Naprawdę! W momencie, kiedy się rozstawali na pół roku, to o matko! Miałam ochotę Cię udusić przez łzy! :P Ale zrekompensowałaś to świetnie :)
Szkoda, że już koniec :< ALe czytam następnego bloga i jest tak samo niesamowity jak ten!
Ściskam! :) :*
Grudzień, a czerwiec to spora różnica, ale dopiero teraz mam komputer i chce, żebyś wiedziała, że twoje opowiadanie jest wciągające jak nie wiem co i po prostu no złoto w najczystszej postaci.
OdpowiedzUsuńIndica