czwartek, 6 września 2012

Rozdział 24 :]

Rano znów obudziłam się sama . Na stoliku leżała kartka :

" Nie miałem serca cie budzić . Pojechaliśmy na plan teledysku żeby omówić kilka spraw . Przyjedziemy wieczorem ;) Zadzwoń jak coś odbiorę jeśli będę mógł . Kocham cie mała <3 "

Mimowolnie się uśmiechnęłam . Wstałam i wzięłam prysznic , założyłam szybko ubrania i zeszłam na dół . Zjadłam płatki i pojechałam autem na lotnisko . Martyna przylatuje o 11.00 więc zaraz powinna być . Umówiłyśmy się , że spotkamy się w naszym miejscu . Koło ogromnej plamy na ścianie której nie da się zmyć a nikt nie ma czasu by ją zamalować . Czekałam tam trochę a po chwili zobaczyłam ją jak ciągnie za sobą wielką walizkę i gada z kimś przez telefon . " Pewnie z mamą " przemknęło mi przez myśl . Włożyła fona do torebki i rzuciła się pędem w moją stronę . Wpadłyśmy sobie w ramiona . Postanowiłyśmy opowiedzieć co u nas , zaczęła Martyna . Poszłyśmy do auta i odjechałyśmy . Po drodze dowiedziałam się jak u niej w domu , co u rodziców . Zerwała z chłopakiem i szuka kolejnego . Weszłyśmy do domu i poszłyśmy do mnie . Odstąpiłam Martynie kilka półek , zawsze śpimy w moim pokoju . Ona wkładała ciuchy do szafy a ja siedziałam na łóżku :
- No i to tyle u mnie - westchnęła kończąc swój długi monolog , spojrzała na mnie z uśmiechem
- Co ? - spytałam zdziwiona
- No jak to co ?! - wybuchła - Gadaj mi tu o The Wanted ! - krzyknęła 
- Spokojnie - zaśmiałam się
- A tak w ogóle to gdzie oni są ? - spytała
- Na planie teledysku , wrócą wieczorem - powiedziałam a ona spojrzała na mnie wyczekująco 
- No dobra - westchnęłam - Więc to było tak .... - zaczęłam i opowiedziałam jej wszystko . Koncert , zakład , klub , Lisey , randkę z Tomem , znowu Lisey , pogodzenie się z Nathem , naszą randkę w fontannie i Conora . 
- A jest wolny ? - spytała ruszając brwiami ( ty nie umiesz unieść jednej Maru xd )
- Na to wygląda ale nie polecam ci go - powiedziałam .
Zeszłyśmy na dół i zrobiłyśmy sobie kakao . Ciągle gadałyśmy i śmiałyśmy się . Zeszło nam do wieczora . W pewnym momencie usłyszałam auto na podjeździe . Martyna go nie usłyszała więc jej nie powiedziałam żeby zobaczyć jej reakcje . Nagle drzwi do domu otworzyły się z hukiem . Do środka wszedł Max i Nathan niosący na jakieś desce Toma który leżał jak król . Jay i Siva szli po bokach Toma i rzucali na ziemie jakieś malutkie cukierki . Gdy Tom zobaczył Martynę , która patrzyła na nich zszokowana , próbował wstać przez co deska się zachwiała a Tom , Max i Nathan padli na ziemie . Zaczęłyśmy się niemiłosiernie śmiać . Chłopaki wstali i siedli na kanapie :
- Co to miało być ? - spytałam już trochę ogarnięta
- Wielkie wejście , nie sądziliśmy że zastaniemy tu taką ładną dziewczynę i zrobimy z siebie idiotów - powiedział Tom a Tysia uśmiechnęła się zarumieniona
- To jest Martyna , moja przyjaciółka - przedstawiłam ją .
Chłopaki po kolei się przedstawiali z szerokimi uśmiechami , no oprócz Nathana bo on szybko się przywitał i siadł koło mnie . Zauważyłam , że Tom cały czas przygląda się Martynie . Fajnie by było gdyby coś między nimi zaiskrzyło . Chłopaki wypytywali Tyśkę o wszystko , zagadywali i rozśmieszali . Nath ścisnął lekko moje ramię :
- Daj mi buzi - szepnął mi na ucho
- A ty mnie nie możesz pocałować ? - spytałam cicho wywracając oczami
- Nie , jak ty całujesz to jest fajniej - zamruczał mi do ucha a mnie przeszły ciarki 
- No dobra - mruknęłam i pocałowałam go .
Każdy poszedł do siebie , chciałam spędzić wieczór z Martyną ale gdy siedziałyśmy na łóżku i obgadywałyśmy chłopaków do drzwi balkonowych zapukał Nath i nie czekając na odpowiedź wszedł :
- No , zbieraj się - powiedział pokazując ręką abym wstała
- Gdzie? - zdziwiłam się
- No do mnie przecież nie będziesz spała z Martyną tylko ze mną - powiedział jakby to było oczywiste i wziął mnie na ręce
- Martyna poradzisz sobie ? - spytałam a ona zaśmiała się i kiwnęła głową .
W pokoju Nath rzucił mnie na łóżko i zaczął całować po szyi . Całowaliśmy się potem chwilę ale zorientowałam się że nie wzięłam telefonu :
- Nath idę po telefon bo tata może dzwonić - powiedziałam a o niechętnie zszedł ze mnie . Puściłam mu oko i wyszłam na balkon . 
Już chciałam wchodzić do swojego pokoju ale to co zobaczyłam zszokowało mnie tak , że nie mogłam się ruszyć . 

                                      Wszystkiego najlepszego Max !!!! xd 

Wybaczcie , że dopiero teraz ale mam treningi i nie mam kiedy pisać ;/ Rozdziały będą rzadziej , niestety . Mam nadzieję , że ten się podoba ;p Ja chcę już tą piosenkę !!!!! Pewnie jest boska ^^ 
Dedykacja dla :
~ Martynki ;**- widzisz przyjechałaś z Miami xd
~ Indico ;*** - witam na moim blogu ;)
~ Wszystkich którzy skomentowali ostatni rozdział ;)
MAM WIADOMOŚĆ !!!!
To opowiadanie będzie podzielone na 2 części . Wpadłam na bardzo dobry pomysł ale wymaga on podzielenia historii ;d 
Kocham was <3333 

11 komentarzy:

  1. Za każdym razem mnie zaskakujesz :)
    I tym razem też mnie nie zawiodłaś :D
    Mam swoje podejrzenia ;P
    Ale przekonamy się o tym w następnym CUDOWNYM rozdziale ;)
    Którego już nie mogę się doczekać :D
    Kochanie dbaj o swój wspaniały Talent i rozwijaj Go dalej, bo to niesamowity DAR, którym zostałaś obdarzona :*
    Kocham Cię moja Kasiu :*****
    I czekam na więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział
    co ona tam zobaczyła ?
    czyżby Martyna z Tomem ?
    pisz szybko następny , bo nie wytrzymam

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdzaił zajebisty!
    Chciałabym zobaczyć tą lektykę Toma
    Do życzeń dla Maxa się podczepiam!
    RZODZIAŁ CUDOWNY!
    Chyba się nie zdarzyło, żeby jakieś nie był zajebistocudownoprzepięknoboski
    O.O
    Tworzę wyraziątka, bo to było małe wyraziątko xD
    Wyraziątko....
    Ogar!
    Okey no nic czekam na next'a którego miejmy nadzieje dodasz najszybciej jak się da
    Życzę czasu, weny, powodzenia i co tam chcesz!
    Pozdrawiam
    Indica

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm chcesz już tą piosenkę to : http://legirlwholovesmusic.tumblr.com/post/30999206387/i-found-you-preview-i-havent-got-a-ww-account ona tutaj jest^^ ja ją słucham ciągle bez przerwy jest zajebista tak jak ten rozdział.
    Hmmm co może być w pokoju??Pewnie ktoś się bzyczy albo całuje.
    Dobra czekam na nexta bo nie wytrzymam.
    Weny:*

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny , fajny ;**
    pisz szybka next'a ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. yeah ! przybyłam z Miami ( czyt. miami ) . xdd
    co cie tak zszokowało ? :D
    czyżbym zapomniała zasłonić balkon , kiedy się przebierałam ? xd
    jak to ? ja nie umiem podnieść jednej brwi ? pfff. ;p
    nie no dobra .. masz rację . a jak próbuję , to wyglądam jak debil . ;p
    twoje określenie na taniec toma : tańczy jakby go prondem za sutki razili . :D xd
    hahahah. xd mam cały czas bekę z tego . ^.^
    Kasiu nie myśl , że dzielisz tą historię . ty ją mnożysz . :p
    sto lat , sto lat ! dla Maxa ! :D ;>
    nie będę spała przez ten fragment ` i found you ` . ;( ;|
    kocham cię Mietu bro . ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozdział super, jak i pozostałe :)
    http://friendshiporsomethingmore.blogspot.com/
    Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie! Bosko! Super!
    Mam dla Ciebie niespodziankę.
    I Found You już jest!
    Link :
    http://www.youtube.com/watch?v=-wjDBmDaP7Q
    Zapraszam i czekam na nexta!
    Mam nadzieję, że uszczęśliwiłam Cię. Nie ma jeszcze piosenki na żadnym blogu The Wanted ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. mrrr zacnie, zacnie ^^
    jak zwykle :D
    ale co ją tak zszokowało?
    GADAJ!
    tzn PISAJ!
    :D
    next please siostrzenico ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Aaa I found You zajebistee ;**
    Co ją zszokowało ? Dawaj next'a i to już ! :*
    Tom będzie z Martyną ??? ;PP

    Mychaaa ;***

    OdpowiedzUsuń
  11. no widzisz, mi teraz jeszcze liga się zaczyna, więc czasu mam naprawdę mało.. ;)
    świetny rozdział! ♥
    dawaj szybko next! :D

    OdpowiedzUsuń