Nagle usłyszałam dźwięk telefonu . Podniosłam się i wzięłam do ręki telefon z nocnej szafki . Tata . Odebrałam :
- Cześć tato !
- Cześć Sidney . Właśnie wsiadłem z mamą do samolotu , wieczorem będziemy w domu . Mam nadzieję , że jest do czego wracać ? - spytał a ja się zaśmiałam
- Garaż ciągle stoi - powiedziałam a on parsknął śmiechem
- Jerry mówił , że podobno jesteś z którymś z chłopaków - zaczął mój tata a ja zrobiłam facepalma - Z którym ? - spytał
- Z Nathanem - powiedziałam a w tle usłyszałam głos mojej mamy " Mówiłam ci ! "
- Pogadamy jak wrócicie - powiedziałam bo Nathan właśnie wszedł do pokoju z tacą
- Dobrze , powiedz chłopakom że dzisiaj siedzą w domu a wieczorem obgadamy parę spraw ale najpierw pogadamy z tobą - powiedział i się rozłączył . Odłożyłam telefon i siedziałam zamyślona . Nathan odstawił tackę na szafkę i siadł obok mnie :
- Co jest ? - spytał przejęty
- Tata wraca wieczorem i ma z nami do pogadania - powiedziałam a on uniósł brew
- Czymś mu podpadliśmy ? Znaczy poza tym że się z tobą przespałem - powiedział drapiąc się po głowie a ja się zaśmiałam
- Poza tym to niczym ale on nie wie że z tobą spałam - powiedziałam .
Zjedliśmy śniadanie i wzięliśmy prysznic , każdy oddzielnie oczywiście . Nathan zszedł na dół a ja ubrałam się w wygodne ciuchy . Zeszłam na dół gdzie zastałam tylko swojego chłopaka siedzącego na kanapie . Siadłam koło niego :
- Gdzie te dzikusy ? - spytałam rozglądając się
- Każdy postanowił zająć się sobą . Max i Tom poszli na siłownie i gdzieś jeszcze . Siva pojechał spotkać się z Nareeshą a Jay śpi - powiedział a ja kiwałam głową
- Dobra to co my będziemy robić ? - spytałam a on się uśmiechnął .
Chyba nie muszę tłumaczyć co oznaczał ten uśmieszek :
- Nie , mi wystarczy wczorajsza noc - powiedziałam a on jeszcze bardziej się przybliżył do mnie
- No weź fajnie było - zamruczał mi do ucha i położył głowę na moim ramieniu . Twarz miał przy mojej szyi i delikatnie mnie w nią całował :
- Nie nawet nie ma mowy . Tata wraca więc daj sobie na wstrzymanie - powiedziałam
- No to co chcesz robić ? - spytał w końcu
Siedzieliśmy chwilę w ciszy . W pewnym momencie :
- Idziemy do galerii ! - krzyknęłam a Nathan podskoczył
- Jezu spokojnie ... - wydusił trzymając się na serce
- Chodź ! - wstałam szybko i go pociągnęłam za rękę żeby wstał .
Poszłam na górę po torebkę a Nath poszedł poinformować Jaya gdzie są wszyscy . Wsiedliśmy do mojego auta , Nathan prowadził . Po kilku minutach jazdy utknęliśmy w korku . Przełączałam kanały w radio aż trafiłam na Nicki Minaj "Pound The Alarm " . Zaczęłam śpiewać i głupio tańczyć , Nathan najpierw zwijał się ze mnie a potem do mnie dołączył . Musieliśmy wyglądać jak dzieci ze szkoły specjalnej . W końcu dojechaliśmy , zaparkowaliśmy i weszliśmy do galerii . Zapowiadał się ciekawy dzień . Zaczęliśmy chodzić po sklepach , oczywiście nie obeszło się bez zdumionych spojrzeń fanek Nathana . Zaczęło mnie to irytować ale on miał z tego beke a największą beke miał ze mnie . Kiedy mierzyłam buty a Nathan stał nad mną podeszła do niego ekspedientka :
- Pomóc Panu w czymś ? - spytała uśmiechając się słodko
- Tak , może Pani przynieść mojej dziewczynie te buty tylko rozmiar większe - powiedział podając jej pudełko z butami które mierzyłam . Jej mina - bezcenna . Zaczęliśmy się śmiać . Dziewczyna obrażona podała mu buty i burknęła "proszę" . Kupiliśmy buty i poszliśmy dalej , tym razem do męskiego sklepu . Wpadłam do niego i nazbierałam kupę ubrań dla Nathana , spojrzał na mnie zdumiony :
- Po co mi tyle ciuchów ? - spytał gdy prowadziłam go do przymierzalni
- Jak ty nie będziesz tego nosił to ja będę - powiedziałam wciskając go do pomieszczenia , podałam mu wybrane ubrania
- A no tak wszystko jasne - zaśmiał się i zaczął przymierzać rzeczy .
Wzięliśmy większość i podeszliśmy do kasy . Zapłaciliśmy spory rachunek i poszliśmy do sklepu z full capami . I tam się zaczęło .
Ja pierdole 11 400 wyświetleń !!! Kurde ... dużo ;p Chciałam wam bardzo podziękować ;*
Obawiam się , że od następnego rozdziału zacznę rozdziały " ostatnie " ale spokojnie ! Bo w końcu to opo ma 2 części ;d
WYJEŻDŻAM !!! Nie ma mnie od 25 do 28 bo jadę nad morze z Martyną czyli TY xd Boże co sie tam będzie działo ;] Tak więc nie dodam rozdziału w tym tygodniu ;/
Kocham was i jeszcze raz dziękuję <333333
Będzie rozmowa z tatusiem i mamusią ;p
OdpowiedzUsuńNo tak.. Nathan i sklep z full capami ;D
To nie może dobrze się skończyć xD
Czekam na następny ;)
Ależ bym chciała zobaczyć minę tej ekspedientki Lol to musiało być świetne!
OdpowiedzUsuńAlbo takiego czapkocholika tzn.Natha w sklepie z full capami.
Moja mina jak zobaczyłam że napisałaś że będą nadchodziły te ostatnie to taka załamka ale żem dopiero później zauważyła że będzie jeszcze druga część to było tylko takie-ufff.
Huh czekam na następnego.^^
Ahh i jak byś mogła to zapraszam do mnie:
http://illbeyourstrenghttw.blogspot.com/
wiem może i trochę za dużo rozdziałów żeby go reklamować,ale gdybyś chciała to byś się pewnie połapała.
świetny
OdpowiedzUsuńNathan + sklep z full capami = to nie jest dobre połączenie
i będzie rozmowa z rodzicami
dawaj następny
Haha Nathan chyba cały sklep z Full Cap'ami wykupi ;DD
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział ;***
Oj będzie opierdal od Tatusia i Mamusi ;*** Czekam na next ;***
Mychaaa ;***
haha xd świetny rozdział ^^ kocham Cię normalnie stryjenko! :D
OdpowiedzUsuńnext ♥
twój połamaniec ze skręconą kostką :D
Świetny rozdział <3
OdpowiedzUsuńKocham je ci autorkę :*
Pisz szybko następny :]
Nie mogę się doczekać xdd
Podstawowy tekst: Świetny rozdział ;DD
OdpowiedzUsuńteraz Nathan będzie się zachowywał gorzej niż baba [nie to żebym się czepiała ;d] bo nie będzie mógł wybrać z 1000 full cap'ów, a i tak ma połowę z nich jak nie więcej.
Czekam na rozmowę Sidney z tatą ;p
Szkoda, że to już te "ostatnie".
Next'a proszę i pozdrawiam Nat. ;*
korzystania cię nauczę mocy z . lol . xdd
OdpowiedzUsuńYoda . :D
zobaczysz jak tam będzie z twoim TY mój BB . :p
rozdział amazing i wgl . ;]
ten Nath to ma kurde chyba jakąś chorobe na sex . *.*
w sumie to .. paru kolegów od nas z klasy chyba też ma . xd
śnił mi się hormor , więc nie ma fajnego komętarza , bo jestem w dziwnym nastroju , a tak wgl to mam okres i to zapewne o to chodzi . ;c
kocham cię BB . ♥♥♥
dawaj dalej maleńka . ;x
Oj będzie rozmowa, będzie ;D
OdpowiedzUsuńhehe
Ciekawe jak tatuś zareaguje :P
Nath będzie uciekał, gdzie pieprz rośnie :D
Cudowny rozdział moja Córeczko Chrzestna :****
I standard u mnie:
JA CHCĘ WIĘCEJ!!!!!!!!
;)
Kocham Cię Kasiu moja ;****
Teeż Cię kocham!
OdpowiedzUsuńBooski rozdział!
Czekam na następneee!
Miłego wyjazdu ^.^