niedziela, 12 sierpnia 2012

Rozdział 10 :]

Weszłam do swojego pokoju i wściekła rzuciłam się na łóżko . " Jak tak można ? Wstrętny kłamca ! " pomyślałam . 
- Tylko z nią tańczyłem , muszę się skupić na zakładzie - przedrzeźniałam go . 
Zrobiło mi się trochę przykro ale smutek szybko zastąpiła złość . Postanowiłam , że dam mu szansę bo może ona dała mu numer a on wcale do niej nie zadzwoni . " Pogadam z nim " pomyślałam i weszłam do pokoju Natha . Zapisałam sobie na wszelki wypadek numer tej całej Lisey . Chłopaki mają przyjechać o 15.30 więc mam czas . Siadłam w salonie i czytałam "Ogród Kości" Tess Gerritsen . Zadzwonił do mnie tata i pytał czy wszystko dobrze itp itd . Rozmawiałam z nim chwilę i wróciłam do czytania . Dokładnie o 15.45 chłopaki wparowali do domu :
- Wróciliśmy ! - wrzasnęli na cały dom z ganku , gdzie ściągali buty
- Jestem w salonie ! - krzyknęłam i wszyscy weszli do salonu
- Bardzo się bez nudziłaś ? - spytał Max siadając koło mnie
- Nie , wreszcie było trochę spokoju - zaśmiałam się 
- Nathan mam do ciebie sprawę - powiedziałam i pociągnęłam go do jego pokoju . 
Nathan pościelił łóżko i obydwoje na nim siedliśmy :
- Co to za sprawa ? - spytał z uśmiechem 
- Może ja umówię się z któryś z chłopaków ? - spytałam a uśmiech zniknął z jego twarzy
- Co ? Miałaś się umówić ze mną - powiedział spanikowany
- Spokojnie . To tylko tak , żeby myśleli że każdy ma u mnie szanse . Umówię się dzisiaj z Tomem ale go nie pocałuję . Jutro umówię się z tobą ... - mówiłam ale Nathan mi przerwał 
- ... i mnie pocałujesz - powiedział robiąc zadowoloną minę
- A nie miałam tego zrobić przy chłopakach ? - spytałam z uniesioną brwią
- Tak no jak wrócimy to , to zrobisz - rzucił szybko . Zeszliśmy na dół i weszliśmy do kuchni . Siedliśmy przy stole i szybko zjedliśmy obiad :
- Co robimy ? - spytał Max
- Każdy zajmuje się sobą - powiedziałam i poszłam do swojego pokoju . Gdy już miałam pewność , że każdy jest u siebie weszłam do Toma :
- To gdzie idziemy na tą randkę ? - spytałam słodko , odgarniając włosy 
- Do kawiarni na lody a potem się zobaczy - powiedział zadowolony 
- Dobra to ja się przebiorę i do ciebie przyjdę - rzuciłam w wyszłam . W pokoju ubrałam te ciuchy , poprawiłam makijaż i rozczesałam włosy . Między czasie chłopaki przenieśli się do salonu żeby zobaczyć mecz . Zeszłam na dół a Tom od razu złapał mnie za rękę :
- My wychodzimy , nie wiemy kiedy wrócimy - powiedział Tommy , co wywołało zdziwienie i pomruki typu " kurwa umówili się " itp itd . 
Wyszliśmy i spacerkiem doszliśmy do kawiarni niedaleko . Zamówiliśmy lody i czekaliśmy aż je nam podadzą . Tom cały czas mi się przyglądał :
- Jestem brudna co mi się przyglądasz ? - spytałam ze śmiechem 
- Nie po prostu ładnie wyglądasz - powiedział a ja się zarumieniłam 
Przegadaliśmy ponad 2 godziny jedząc lody a potem jeszcze ciastka . W sumie to bardzo mi się podobało , naszą rozmowę przerwał telefon Toma :
- Co chcesz , Max ? - spytał odbierając 
- Wracamy już powoli na kolacje ? - spytał mnie a kiwnęłam głową
- Dobra okey . Nathana ? A jasne - powiedział jeszcze i się rozłączył
- Co Nathan ? - spytałam
- Jest na spacerze w parku i mamy go po drodze zabrać bo nie odbiera - rzucił i wyszliśmy . Spacerowaliśmy po parku ale nigdzie go nie widzieliśmy . Zobaczyłam , że jakaś para jest na ławce koło fontanny . Dziewczyna siedziała chłopakowi na kolanach a on bawił się kosmykiem jej włosów . " Jak słodko " pomyślałam ale miałam wrażenie , że znam tego chłopaka :
- Gdzie ten debil ? -spytał wkurzony Tom rozglądając się
- Tam siedzi - powiedziałam wkurwiona pokazując palcem na parę przy fontannie . Dziewczyna zdjęła chłopakowi z głowy czarną czapkę z białym napisem " Bad " i założyła na swoją .


Ta dam xd Mam nadzieję , że się podoba . Love - stryjenko jesteś strasznie niecierpliwa xd Martyna ... wiem wiem intryga , pracuje nad tym ;p
Kocham was i dzięki za 2100 wyświetleń <3333        

11 komentarzy:

  1. No moja najukochańsza, najwspanialsza, najgenialniejsza, i wszystko naj Córciu :*****
    Powtarzam się, ale MASZ CUDOWNY TALENT!!!!
    I widzisz, jak już wcześniej mówiłam, nikt temu nie zaprzeczył :D (by tylko spróbował)
    No ale powiedz Ty mi CO TEMU (za przeproszeniem) KRETYNOWI STRZELIŁO DO TEGO PUSTEGO ŁBA?????!!!!!
    No ja nie wytrzymam do następnego rozdziału...
    Uwielbiam, Uwielbiam i jeszcze raz Uwielbiam Twoje opowiadanie :***
    I już dobrze wiesz dlaczego :D
    Kocham Cię bardzo moja Kasiu :*******
    I czekam na więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ojojoj . będzie lanie . -.-
    gdzie ta moja intryga ?! xdd
    skarpety nie będzie ! :d( mimo , że sama chciałaś mi ją zabrać w domu )
    rozdział zaisty . ;*
    mam nadzieję na intrygę w następnym rozdziale , bo jak nie to niewytrzymiem no . ;p
    bardzo mi się podoba . ;)
    co ja właściwie gadam murzynie ? xd
    nie podoba mi się bardzo , podoba mi się strasznie , okropnie , nnniesamowicie bardzo ! :D
    jest dużo lepsze od poprzedniego gnomie . ;)
    kocham cię . ♥
    braaaaciszku . ;) :* ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  3. ja już nie ogarniam Nathana . :D
    fajny, czekam na następny . : ) x

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale zajebisty rozdział
    Zresztą jak zwykle
    czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  5. Bosko! Jeju! Na miejscu Sidney pocałowałabym teraz Toma ! xd Tak dla zemsty. Boże, dziewczyno, dawaj szybko nowy rozdział! ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. STRYJENKO!
    zgadzam się z Gumiśką, dobry pomysł dziewczyno! :D
    KISS! KISS!
    NEXT DAWAJ <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Super rozdział
    no to będzie się działo
    pisz szybko następny

    OdpowiedzUsuń
  8. OŁŁŁ Dżizys!
    Jaki cham!
    Ciota!
    Szmata!
    Ale ze mnie cholera, wyzywam swojego idola!
    Świetny rozdział!
    Czekam na 11!

    PS.Mam nadzieję, że Nathan tego pożałuje! Kocham ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  9. jaki to drań
    kłamca
    ach zaraz coś mu zrobie!!!!!
    świetny
    czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  10. NO I GDZIE ROZDZIAŁ? :O
    ja nie jestem niecierpliwa tak wgl, ty mnie zniecierpliwionej jeszcze nie widziałaś xd

    OdpowiedzUsuń
  11. Woooooo..., ale cham z Nathana i jeszcze ta czapka od Sidney.
    Masakra nie mogę się doczekać next'a
    Ja już na wyjeździe, ale udało mi się z komentować.
    Czekam na następny świetny rozdział, pozdro i weny.
    Nat. ;*

    OdpowiedzUsuń