środa, 15 sierpnia 2012

Rozdział 12 :]

Podeszłam do drzwi balkonowych i odsłoniłam firankę . Moim oczom ukazał się Nathan . Już nie był zły , tylko smutny . Otworzyłam drzwi ale go nie wpuściłam , on stał na balkonie a ja w pokoju :
- Czego chcesz ? - powiedziałam krzyżując ręce na piersi 
- Chcę przeprosić , znowu - powiedział w końcu a mi od razu przypomniało się jak przepraszał mnie za to , że musiał się o nie założyć
- Za co ? Za to , że mnie okłamałeś kiedy pytałam o Lisey , czy o to , że mimo iż powinieneś się skupić na mnie żeby wygrać zakład , ty chodzisz na randki z jakąś blondynką poznaną w klubie ? - spytałam wkurzona a on przygryzł wargę
- Za wszystko . Wiem głupio zrobiłem i przepraszam - powiedział zbolałym tonem
- Zastanowię się jeszcze czy ci wybaczę - rzuciłam i odwróciłam się ale on złapał mnie za rękę
- Sideny ...  czy ty pocałowałaś Toma ? - spytał cicho a ja odwróciłam się do niego 
- Nie . Ja się skupiam na jednej osobie , nie to co ty - powiedział i wyrwałam mu rękę ale on złapał mnie na biodra i przyciągnął do siebie 
- Czyli mimo wszystko pomożesz mi wygrać ? - spytał cicho a ja znów skrzyżowałam ręce
- No nie wiem , spytaj Lisey - mruknęłam patrząc w bok . 
Nathan złapał mnie za brodę i przekręcił mi głowę żebym na niego spojrzała  
- Uwielbiam cie - szepnął i delikatnie mnie pocałował . 
Już chciałam go walnąć ale on złapał mnie na ręce i wszedł do pokoju ciągle mnie całując  . Całowaliśmy się chwilę i nie powiem , podobało mi się . Mimo , że byłam na niego zła nie mogłam mu się oprzeć . W końcu odepchnęłam go lekko a on z uśmiechem spojrzał mi w oczy :
- Nie myśl , że to coś zmieni . Nadal jestem zła - powiedziałam i wyszłam z pokoju .
Usłyszałam , że idzie za mną , zeszłam do salonu i siadłam gdzie było wolne , czyli na kanapie pomiędzy Tomem a drugim wolnym miejscem , które od razu zajął Nathan . " No to będzie ciekawie " pomyślałam . Obok Toma na fotelu siedział Jay a na drugiej kanapie , na przeciwko nas siedzieli Max i Seev :
- To co oglądamy ? - spytałam 
- Do wyboru jest Paranormal Activiti albo Milczenie Owiec - powiedział Max 
- Milczenie Owiec - rzuciłam szybko . 
Oglądałam ten film ze 100 razy a Paranormal Activiti to film o duchach i będę się bać . Mogę oglądać filmy o mordercach , zabójstwach , psychopatach , o krojeniu ludzi ale nie o duchach , nie o czymś co nie ma ludzkiej formy .
- Nieeee Paranormal jest lepszy - powiedział Jay a Max go puścił .
Na początku było dobrze , żadnych strasznych rzeczy ale potem się zaczęło . Zobaczyłam , że Tom i Nathan wystawili ręce tak , żeby w każdej chwili mogła którąś złapać . Z trudem stłumiłam śmiech . W końcu , po długiej bitwie z samą sobą , oparłam głowę na ramieniu Natha a on od razu objął mnie ramieniem więc się do niego przytuliłam . Za każdym razem gdy działo się coś strasznego wtulałam się w niego , żeby nie patrzeć . Postanowiłam , że końcówkę obejrzę . Tak się skupiłam , że gdy Katie rzuciła Micą w kamerę krzyknęłam ja wariatka ale gdy jej twarz zrobiła się taka dziwna i patrzyłą prosto w kamerę nie wytrzymałam . Krzyknęłam znowu i wtuliłam się w ubawionego Nathana . Chłopaki zaczęli się śmiać i wyłączyli film :
- To dlatego nie chciałaś tego oglądać - zaśmiał się Jay a ja posłałam mu mordercze spojrzenie nadal tuląc się do Natha
- Nie znoszę horrorów o duchach , cholernie się ich boję - powiedziałam 
- Cienias - zaśmiał się Tom a ja go walnęłam 
- Dobra nie śmiej cie się z niej - powiedział Nathan a już chciałam powiedzieć " dziękuję " ale dodał - Nie jej wina , że jest boi-dupą - i wszyscy zaczęli się śmiać . 
- Dzięki - mruknęłam i już chciałam wstać ale Nath mnie złapał i posadził sobie na kolanach
- Nie obrażaj się , my tylko żartujemy . Przecież jak się będziesz bać to nam powiesz i będziemy wszyscy spać w salonie - powiedział a reszta go poparła 
- Dobra niech wam będzie - powiedziałam i poszłam do pokoju tak jak cała reszta . Wzięłam prysznic i przebrałam się w piżamę " I'm sexy and I know it " . Siadłam na łóżku i rozejrzałam się po pokoju , podeszłam do drzwi balkonowych i je otworzyłam bo z tego strachu zrobiło mi się gorąco . " W razie czego ucieknę przez balkon do Nathana " pomyślałam i położyłam się na łóżku . Każdy dźwięk przyprawiał mnie o szybsze bicie serca . Przekręciłam się na plecy i zobaczyłam , że firanka która zasłaniała otwarte drzwi do balkonu się rusza . " To wiatr " pomyślałam przerażona a po chwili poczułam jak coś łapie mnie za kostkę .       


Wybaczcie , że dopiero teraz ale wczoraj byłam w galerii ;d Jakiego boskiego chłopaka widziałam *_* bosz śliczny był ! ;] Kupiłam sobie full capa ^^ Jestę Nathanę xd 
Mam nadzieję , że wam się podoba ;p W następnym rozdziale będzie ostro ! ;p
Kocham was i dzięki za 2700 wejść <33333  

13 komentarzy:

  1. omomom, brak mi slow, wspanialy rozdzial . *___*
    czekam na nastepny! :D
    PS : dodasz dzisiaj jeszcze jeden rozdzial, za wczoraj ? :) x

    OdpowiedzUsuń
  2. awwwwww ♥ zaraz go czytnę jeszcze raz :3
    taki zajebisty jest stryjenko ♥
    szybko next! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. super rozdział
    jak ja kocham takie zakończenia
    następny szybko !

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne, jak zwykle
    czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne kocham to :*
    czekam na nastepny blagam cie dodasz nastepny za wczoraj

    OdpowiedzUsuń
  6. eeem .. ostry czyli następna intryga tak ? :D
    mam nadzieję , że dasz popalić . ;>
    rozdział zaisty . :*
    jakby ktoś mnie tak za kostkę złapał to bym chyba w trumnie się kisielem zesrała . xd
    rozdział taki , że po prosty ale dżez . xdd
    pewnie gdyby ktoś cię tak za kostkę złapał w nocy , to byś zbielał murzynie . :D xd
    kocham cię big broderze . xd :* ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham <3
    Jezu to jest świetne :)
    Też się boje oglądać o duchach :D
    Czekam na następny :*
    Zapraszam do mnie :

    http://the-whole-life-of-the-insane.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. baaardzo fajny ;*
    pisz next'a ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. No, przynajmniej Nath i Sid się pocałowali. ;p
    Wspaaaaniały rozdział.
    Czekam na next'a i Natney xd
    Pozdrawiam, weny ;*
    Nat.

    OdpowiedzUsuń
  10. BOSKIE! BOSKIE! I jeszcze raz BOSKIE!!!!
    No moja krew ;D
    Taki żart bo ja takiego rewelacyjnego opowiadania nie mam :(
    Ale za to Ty przeszłaś samą siebie :)
    Uwielbiam ten rozdział :****
    Jest chyba teraz moim ulubionym ;) Chociaż nie wiem... Wszystkie są wspaniałe :*** I nie jestem w stanie chyba wybrać :P
    No ale to i tak oczywiście sprowadza się do tego że masz nieziemskie opowiadanie i jesteś genialna ;)
    Kocham Cię moja Kasiu :****
    I czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dżizys...boję się tego rozdziału.
    Od kąt czytam opowiadania o TW, nigdy nie spotkałam takiego, w którym było coś TAKIEGO!
    Mimo to, rozdział świetny!
    Czekam na nexta!

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny
    Świetny
    Zajebisty
    extra
    Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń