środa, 1 sierpnia 2012

Rozdział 1 :]

Wskoczyłam na łóżko i zaczęłam po nim skakać jak małe dziecko , które cieszy się z nowej zabawki . Post w całości brzmiał : 

" Jesteśmy teraz w drodze do Londynu . Nowy teledysk będzie kręcony właśnie tutaj ! Spędzimy tutaj cały miesiąc bo nagrywamy nowe kawałki i gramy parę koncertów ! Cieszycie się ?! "

Ja się cieszę ! I to jak ! Nareszcie ! Koncerty chłopaków w Londynie i nowy teledysk . Czy może być coś piękniejszego ? Od razu ochrzaniłam Lili i Rose za to , że nie powiedziały mi od razu . Tłumaczyły się tym , że ja wg nie miałam się dowiedzieć bo to miała być niespodzianka . Chciały mnie zabrać na koncert bo jest jakaś szczególna okazja . Szczerze mówiąc nie wiedziałam jaką więc podziękowałam za to i wybaczyłam im . W końcu dziewczyny wyszły z twitera a ja szybko zadzwoniłam do taty . " Błagam , odbierz ! " - prosiłam w myślach po kilku sygnałach usłyszałam upragnione :
- Tak Sidney ? 
- Tato , wiesz że kocham The Wanted ? - spytałam słodko i usłyszałam westchnięcie po drugiej stronie
- Tak , wiem . Chcesz bilet na koncert , prawda ? Już się dowiedziałaś ? - spytał z westchnieniem 
- Dziewczyny mi powiedziały - powiedziałam - A co , to źle ? - spytałam smutno
- Tak bo to miał być prezent urodzinowy - powiedział a ja zamarłam . " O fuck ! Ja mam jutro urodziny , zupełnie zapomniałam " pomyślałam
- Jeśli załatwisz bilet mi i dziewczyną , to to będzie najlepszy prezent świata ! - powiedziałam radośnie 
- No dobrze , skoro tak mówisz . Muszę kończyć bo zaraz wychodzę na przyjęcie - powiedział ale usłyszałam jeszcze : - Lucy ( moja mama ) ! Załatw 3 najlepsze bilety na tych chłopaków ! - i się rozłączyłam . Wyłączyłam laptopa i wzięłam prysznic . Założyłam moją czadową piżamę , czyli majtki i wielką koszulkę z napisem " Check Me " i położyłam się do łóżka . Po godzinie męczarni w końcu usnęłam .   




                                                ~ Następnego dnia ~ 


Rano wstałam i odprawiłam swój rytuał . Prysznic , ciuchy i zeszłam na dół a tam ku mojemu zaskoczeniu , rodzice ! :
- Cześć - przywitałam się i siadłam przy stole razem z nimi i zaczęłam smarować chleb dżemem
- Cześć - odpowiedzieli dziwnie uśmiechnięci - Wszystkiego Najlepszego ! - dodali równo
- Heh , dzięki - rzuciłam i pocałowałam ich  w policzki
- Tu masz prezent numer 1 - powiedział tata i podał mi pieniądze - To na imprezę - dodał z uśmiechem na co ja mruknęłam licząc je " super , dzięki " 
- To prezent numer 2 - powiedziała mama i podała mi bilety w pierwszym rzędzie z wejściem dla V.I.P - ów na dzisiejszy koncert
- O Matko , dziękuję !- wrzasnęłam i zaczęłam ich ściskać
- To niedaleko więc możecie iść na piechotę , poza tym pewnie i tak nie będzie gdzie zaparkować - rzucił tata gryząc kanapkę
- Jasne . Potem pójdziemy do klubu i wynajmiemy sa... - zaczęłam ale mama mi przerwała
- Sala jest zamówiona . Ta kasa jest na alkohol - powiedziała niezbyt zadowolona
- Aha to super . Kocham was ! - powiedziałam i już chciałam iść a górę ale tata zawołał
- Ej chodź jeszcze na chwilę ! - więc się wróciłam 
- Jest 3 prezent - powiedział z uśmiechem - Tylko , że zobaczysz go jutro więc bądź w stanie iść do ludzi po imprezie . My idziemy do pracy , zobaczymy się rano - mruknął na co ja kiwnęłam głową i pognałam na górę . Zadzwoniłam do dziewczyn i powiedziałam im wszystko . Umówiłyśmy sie na zakupy w końcu nie mogę iść w byle czym . Koncert kończy się około 21 więc pewnie do 22 będziemy za kulisami a potem pójdziemy na imprezę . Okazało się , że dziewczyny gadały z moimi rodzicami i zaprosiły ludzi . Po 4 godzinnych zakupach i wizycie u kosmetyczki  ubrałyśmy się w zakupione ubrania i podekscytowane poszłyśmy na koncert . 




Jest rozdział ;) Nie zbyt mi się podoba i wiem że miało być więcej akcji ale to dopiero w następnym rozdziale bo dziś nie miałam weny a nie chciałam zawalić tej akcji ...  Kurczę chyba wam się nie podoba bo mało wejść mam ;/ Ale może jeszcze się wszystko rozkręci ;p Ten rozdział jest z dedykacją dla Gumiśki ^^
Ale chcę jeszcze podziękować za wszystko mojej mamie i stwierdziłam , że to opowiadanie jest w pewnym stopniu pisane dla ciebie ;***  
Kocham was i pozdrawiam czytelników tego bloga <3333
8 komentarzy = rozdział 

11 komentarzy:

  1. Rozdział Boski <3
    Tamto opowiadanie co pisałas z Martyną było
    zarąbiste, tyylko szkoda, że się tak skończyło :(
    Czekam z niecierpliwością na następny rozdział.
    Nie marudź, że masz mało wejśc dopiero masz 1 rozdział. Jak ja miałam pierwszy rozdział to miałam może ze 130 wejść, moze nawet i mniej.
    Weny życzę i mam nadzieję, że nie długo pojawi sie kolejny rozdział.
    Pozdrawiam inka <3

    OdpowiedzUsuń
  2. super rozdział
    jestem ciekawa co wydarzy się na koncercie
    pisz szybko następny

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mogę doczekać się następnego rozdziału

    OdpowiedzUsuń
  4. uhuh, też bym chciała taki prezent :3 ;c pomarzyć, kuźwa zawsze można...
    rozdział super, nie marudź pisz następny! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Uhuhuh... :D
    Jaaa marze o takim prezencie xdd
    Rozdział super <3
    I nie pieprz głupot, bo nakopie ci na tyłek ^^
    Weny :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Aaaaaa.... nie marudź, że mało akcji mi się bardzoo podoba.
    Taki jakiś klimat fajny czuję na twoich blogach ;p
    Mom please ja chcę taki prezent...
    Poczekaj z tydzień i będziesz miała ponad 1000 wejść.
    Weny życzę skoro mówisz, że ci jej brak chociaż wgl tego nie odczuwam bo rozdziały są Meeeeeeeeeeega ♥ !
    Czekam na nn które mam nadzieję niedługo.
    Pozdrawiam Nat. ;***

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozdział pierwszy oczarował mnie!
    To dopiero początek tego opowiadania a ja już z niecierpliwością oczekuję następnego rozdziału!!!
    Co Ty ze mną wyprawiasz dziewczyno???!!!!
    Masz TALENT moja Kochana :****
    I po raz setny to powtórzę ale muszę to zrobić... JESTEM Z CIEBIE DUMNA!!!!
    I Twoja mama dla której piszesz to opowiadanie z pewnością także jest :)
    Kocham Cię Córko ma Chrzestna :****
    Czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. boskieboskieboskie! *.*
    pisaj nastepny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny blog, rozdział również.
    Strasznie mnie zaciekawiłaś, będę tu często wpadać

    Zapraszam:

    http://music-is-my-weakness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej!Jak możesz tak mówić?!
    Nie podoba?!
    Jest świetny!
    Weny na następny rozdział i pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana, przepraszam, że komentuję dopiero teraz. Dzięki!
    I rozdział boski, nie gadaj tu bzdur ! :D

    OdpowiedzUsuń