Nathan po raz pierwszy od kiedy go widziałam uśmiechał się nerwowo i tak ... nieśmiele . Chyba serio bał się , że się nie zgodzę :
- Powiesz coś ? - spytał cicho
- Nie pomęczę cie jeszcze trochę - zaśmiałam się a on spojrzał na mnie wyrzutem
- Ty sobie sprawy nie zdajesz jak ja się denerwuję - powiedział
- No właśnie widzę i się dziwie . Będę twoją dziewczyną - powiedziałam i rzuciłam mu się na szyję a on mnie podniósł .
Po chwili przytulania Nathan postawił mnie na ziemi i podał pudełko :
- To dla ciebie - powiedział z uśmiechem a ja otworzyłam pudełko .
W środku były dwie czarne bransoletki , każda miała połówkę serca . Na jednej pisało " Together " a na drugiej " Forever " założyłam tą pierwszą a Nathanowi założyłam drugą
- Kocham cie Sidney - powiedział wplatając palce w moje włosy i patrząc mi prosto w oczy
- Ja też cie kocham - szepnęłam i namiętnie go pocałowałam .
Nie mogłam tego ogarnąć . Chłopak którego plakat miałam kiedyś w pokoju teraz się ze mną całuje , mówi że mnie kocha i ... jest ze mną . Jakby ktoś tydzień mi powiedział , że tak będzie wyglądał dzisiejszy dzień wyśmiałabym go i kazała mu zmienić dilera . Po chwili przeszedł mnie dreszcz bo zawiał zimny wiatr , Nath oderwał się ode mnie :
- Zimno ci ? - raczej to stwierdził a nie spytał
- Trochę - wzruszyłam ramionami a on wziął mnie na ręce jak pannę młodą
- Rozgrzeje cie - powiedział z chytrym uśmiechem i położył mnie na łóżku .
Zamknął drzwi balkonowe i zasłonił zasłony , zamknął drzwi na klucz . Położył się na mnie i zaczął całować po szyi . Potem po dekolcie ale trochę mu przeszkadzała moja bluzka :
- Ściągnij ją jak ci przeszkadza - powiedziałam a on od razu ją ściągnął i kontynuował .
Zdjęłam jego koszulkę a potem poszło szybko . Zaczęliśmy się nawzajem gorączkowo rozbierać a potem wiadomo co robiliśmy . W pewnym momencie myślałam , że Nathan wykituje z tej rozkoszy ale to chyba dobrze . Był naprawdę świetny , nie wiem ile to robiliśmy . Po mniej więcej godzinie leżeliśmy dysząc na łóżku . Ja leżałam na plecach a on na brzuchu i przyglądał mi się z zadowoleniem :
- A tak w ogóle to o której mają wrócić chłopaki ? - spytałam przeciągając się na co Nath zareagował uśmiechem
- Gdzieś tak o 22 a co ? - spytał przyciągając mnie do siebie
- Bo jest 22 - powiedziałam i jak na zawołanie usłyszeliśmy " Młodzi jesteśmy ! " .
Zerwaliśmy się z łóżka i zaczęliśmy zbierać ubrania , ja zebrałam swoje i pobiegłam do łazienki . Nath ubrał się szybko . Po chwili usłyszałam pukanie , Nath otworzył drzwi :
- Cześć młody , gdzie Sidney ? - spytał Tom a ktoś się zaśmiał , to był chyba Jay
- Eeee ... nie wiem chyba w pokoju - powiedział Nathan
- Aha okey - rzucił Tom a ja odetchnęłam z ulgą - A ten biustonosz pod drzwiami do łazienki to twój ? - zaśmiał się Tom a Jay do niego dołączył . Rozejrzałam się po łazience , "kurwa upadł mi stanik ! " pomyślałam
- Idźcie już - powiedział Nathan i zamknął drzwi za ubawionymi chłopakami
- Możesz wyjść - powiedział ze śmiechem a ja otworzyłam drzwi od łazienki miałam na sobie tylko majtki więc podniosłam stanik i założyłam go
- Nie dadzą nam o tym zapomnieć prawda ? - spytałam ubierając się
- Wątpię - powiedział i pociągnął mnie za rękę a ja siadłam na nim okrakiem
- Idę do pokoju , przyjdź do mnie później - powiedziałam i dałam mu namiętnego całusa
- Dobrze - mruknął z uśmiechem .
Poszłam do siebie i wzięłam prysznic . Zadzwoniłam do Martyny i pogadałam z nią trochę . Przylatuje za dwa dni , już nie mogę się doczekać . Zeszłam na dół a w salonie zastałam wszystkich członków chłopaków , oglądali jakiś film . Jak mnie zobaczyli wszyscy dziwnie się uśmiechnęli :
- Co tam młoda ? Jesteś z Nathanem ? - spytał Siva a ja pokazałam mu bransoletkę
- Tak - rzuciłam i puścił oko swojemu chłopakowi .
Poszłam do kuchni i zjadłam serek . Wracając na górę życzyłam chłopakom dobrej nocy i poszłam do siebie . Przebrałam się w piżamę i czekałam na Nathana .
Ja pierdziele xd Ten rozdział powstał w bólach ale mam nadzieję że się podoba ;) Byłam wczoraj w kinie na Magic Mike , polecam ! Bosz jak ten Channig Tatum się rusza O.o Masakra xd
Kocham was i dzięki za ponad 5400 wejść <3333
Świetne po prostu świetne, nie ma chyba słów które mogły by oddać zajebistość tego bloga
OdpowiedzUsuńczekam na next
Moja Ty Kochana Kasiu...
OdpowiedzUsuńPiszę ten komentarz z ogromną satysfakcją, ponieważ rozdział powyżej, który przeczytałam jest najwspanialszym prezentem od Ciebie :***** (nie żebym miała jakieś święto ;P) Dziękuję Ci za te wspaniałe emocje, którymi mnie obdarowałaś czytając Twój rozdział :) To jest niesamowite uczucie, gdy mogę tak wiele przeżyć czytając zaledwie jeden Twój rozdział ;D A wszystko dzięki Twojemu OGROMNEMU TALENTOWI :*** Jesteś niesamowita :)
Kocham Cię Córko moja Chrzestna :*******
I czekam na więcej :P
(wiem dziwna jestem z tym komem hehe)
rozdzial swietny ;) nie moge sie doczekac nastepnego :D a film tez ogladalam i rowniez polecam!!! ruchy to jedno ale jego tyleczek tez niczego sobie ;)
OdpowiedzUsuńJaki świetny. Tak wiem, powtarzam się:)
OdpowiedzUsuńTrudno. Nie ogarniam, jakie boskie "nexty" piszesz:**
Kiedy następny??
My też Cię kochamy. Jesteś tak niesamowita, ze ten kto Cię nie kocha zginie smiercią okrutną. Amen!
OdpowiedzUsuńKc <3
super rozdział
OdpowiedzUsuńnastępny proszę
NO NARESZCIE DODAŁAŚ! ♥
OdpowiedzUsuńAWWW, SĄ RAZEM. *_*
DAWAJ NEXXXTA, SZYBKOOOOOOOOOOOO! ♥
CUDOWNE CUDO.Fajnie,że są razem:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:* i czekam na nexcika:*
OMG, nie wie co powiedzieć!!! ♥
OdpowiedzUsuńŚwieeeeetny!!!
Kocham ich, cię i opo. <33
Czeeekam na next'a ;**
Weny i pozdrawiam Nat. ;]
swietne to za małe słowo..
OdpowiedzUsuńGenialne..też..
To jest nie do opisania <3
Pisz szybko następny :*
Boże nie wiem jak ty to robisz.
OdpowiedzUsuńTy jesteś stworzona do tego pisania.
Rozdział genialny, ale to mało powiedziane.
Kocham ciebie i to Twoje opo. :**
Z niecierpliwością czekam na nexta :D
Zapraszam do mnie http://imgladyoucametw.blogspot.com/