poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Rozdział 4 :]

Cała piątka gapiła się na mnie z głupawymi uśmieszkami a ja stałam i nie wiedziałam co zrobić . Dopiero mój tata przerwał ciszę :
- Sidney , idź się przebierz .... i zejdź do nas - wydukał a moje oszołomienie minęło
- Chciałam się napić . Wezmę picie i idę się przebrać - powiedziałam i posłałam chłopakom uśmiech . Weszłam do kuchni , wzięłam butelkę wody i wróciłam . Gdy szłam po schodach chłopaki patrzyli się na mnie ukradkiem i starali się słuchać mojego taty ale nie Nathan . On nie mógł ode mnie oderwać wzroku co nie umknęło uwadze mojemu ojcu . Puściłam mu oko i zniknęłam na piętrze . Szybko wzięłam prysznic i modliłam się aby chłopcy tam jeszcze byli gdy zejdę . Uczesałam się a potem ubrałam krótkie , czarne spodenki z podwyższonym stanem , wpuściłam do nich turkusową bokserkę i szpilki pod kolor bluzki ( jestem strasznie niska a przy chłopakach wyglądam jak karzeł ) chwyciłam wodę i zeszłam na dół . Stukanie obcasów było na bank słychać na dole bo usłyszałam :
- O , nareszcie idzie ! - powiedział wymownie mój tata
- Jestem po imprezie mam brawo mieć wolniejsze ruchy - powiedziałam i siadłam na kanapie gdzie było wolne miejsce , czyli pomiędzy Tomem i brzegiem kanapy , Nathan siedział naprzeciwko mnie na fotelu i posłał mi uśmiech na co ja mu odpowiedziałam tym samym . Zwykle nie ulegam chłopakom ale on jakoś na mnie działał i nie mogłam robić inaczej . Można powiedzieć , że dałam mu szanse aby mógł mnie zdobyć , a to nie łatwe bo ja nie ufam facetom .
- A tak w ogóle to czym zawdzięczamy wizytę chłopaków w naszym domu ? - spytałam 
- Będę z nimi współpracował . Przy teledysku i nowej płycie - odpowiedział tata 
- To super - rzuciłam z uśmiechem - Chyba zacznę wpadać do was do pracy - zaśmiałam się kierując słowa do taty i zaczęłam pić wodę z butelki
- Nie będziesz musiała . Mamy duży dom więc chłopaki zamieszkają u nas przez ten miesiąc - powiedział a ja zakrztusiłam się wodą . Zaczęłam kasłać a Tom poklepał mnie po plecach :
- Chyba nie jest zachwycona - powiedział Jay patrząc na mnie z przerażeniem . 
- Chyba właśnie jest - rzekł mój tata z uśmiechem
W końcu się uspokoiłam i podziękowałam Tomowi .
- Ale że co ? - spytałam z niedowierzeniem - Myślałam , że będę mieszkać w hotelu - dodałam
- Wtedy fanki nie dadzą im spokoju . Tu będzie im dobrze a ty będziesz miała nie byle jakie towarzystwo - powiedział tata 
- Wasze walizki już czekają w 5 pokojach na piętrze . Każdy ma własną łazienkę . Idźcie się rozpakować - powiedział tata i wstał a chłopaki jak na komende razem z nim - Sidney was zaprowadzi - dodał i wyszedł z salonu , widziałam ze dusił się ze śmiechu . Pewnie śmiał się ze mnie . Odwróciłam się do chłopaków :
- Chodźcie - rzuciłam i szybko poszłam na schody
- Co nie cieszysz się , że będziesz z nami mieszkać ? - spytał rozbawiony Tom
- Jej reakcja mówi sama za siebie - zaśmiał się Max
- Nie , ciesze się tylko ... zdziwiłam się - powiedziałam z uśmiechem kiedy weszliśmy na korytarz . Było tu dokładnie sześć pokoi , w tym jeden mój . 
- Proszę . Musicie poznać po walizkach bo nie wiem czyj jest który . To mój pokój jak coś , pukajcie - powiedziałam i weszłam do pokoju . Chwyciłam telefon i wybierałam numer do Rose . Słyszałam jak chłopaki otwierają drzwi i gadają między sobą więc wyszłam na ogromny balkon połączony z pokojem obok . Rose odebrała prawie od razu :
- No i co zdychasz po imprezie tak jak ja ? - spytała ze śmiechem
- The Wanted u mnie mieszkają ! - prawie krzyknęłam 
- Że co ? - wrzasnęła do telefonu
- No bo ... - i opowiedziałam jej wszystko  . Rose słuchała uważnie śmiejąc się co jakiś czas . Gdy skończyłam :
- O Mój Boże - wydusiła Rose - Zazdroszczę !
- Nie ogarniam tego ! Najładniejsi faceci jakich widziałam u mnie mieszkają ! - powiedziałam rozmarzona 
- A szczególnie Nath - droczyła się
- Tak , szczególnie Nath - zgodziłam się i usłyszałam chrząknięcie. Odwróciłam się przerażona i zobaczyłam na balkonie uśmiechniętego od ucha do ucha Nathana . Na śmierć zapomniałam , że pokój obok mojego ma ten sam balkon co ja .

No i jest ;d Na urodzinach zamiast świętować pisałam rozdział z notatniku w telefonie xd Jestem zadowolona z efektu ;) Rozdział dla wszystkich czytelniczek ;*** Dzięki za 795 wejść O.o
Kocham was <333
8 komentarzy = rozdział :]       

8 komentarzy:

  1. Wow!
    Kocham ten rozdział i caaaałego bloga.
    Ona to ma szczęście mieszkać z chłopakami przez miesiąc!
    Heh też tak pisałam rozdziały w phonie.
    Już się nie mogę doczekać co będzie w następnym.
    Weny i z niecierpliwością czekam na nn ;]
    Pozdrawiam Nat.

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaaaa ta końcówka :D awww ♥
    też bym tak chciała, o matko O.O The Wanted u mnie w domu ♥
    pisaj next, zajebiste nowe opo już masz :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaaaaaale fajno! xDD Kocham to <3 Jestem ciekawa jak zareaguje Nathan, pewnie będzie się śmiał i przejmie kontrolę nad sytuacją. Ahhhh... Niech Sidney i Nath będą BabyParą xDD Nie moge się tego doczekać ;DD
    Kocham i życzę weny Kasiu :)
    No ja nie mogę TW w domu Sidney xDD
    Ale ja to przeżywam ;DD
    Mła ;3

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaje*isty!
    Kocham Cię!
    U Sidney na chacie?? Nie ogarniam!
    Ja też tak chcę!
    Co będzie dalej??
    Pisz ten rozdział! Już!
    Weny:**

    OdpowiedzUsuń
  5. Że What???!!!!
    o_O
    No po prostu umieram z ciekawości!!!!!!
    Zakochałam się w tym rozdziale!!!!!
    Jest REWELACYJNY!!!
    Ty jesteś GENIALNA :*****
    No ja już normalnie nie wiem co ja mam pisać, bo i tak co nie napisze i tak nie odda w żadnym stopniu tego jak bardzo mi się podoba i jak bardzo Cię Kocham Kasiu moja najukochańsza :*****
    Czekam na więcej :)
    Kocham Cię :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Super rozdział
    fajnie , będzie mieszkać przez miesiąc z chłopakami
    następny proszę

    OdpowiedzUsuń
  7. ach ciekawe co na jej -a szczególnie Nath zrobi on sam
    rozdział świetny
    czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  8. ZAJEBISTE ! *.*
    Dodaj jeszcze jeden jak najszybciej ! :D
    jestem wielką fanką tego opowiadania ♥
    Weny kochana ! :**

    OdpowiedzUsuń